17 sierpnia 2015 r. powinien przejść do historii Małopolski, ale również miasta Tarnowa i tzw. Subregionu Tarnowskiego. Powodem tego był niespotykany dotąd w ostatnich latach, najazd na Tarnów i okolice, Ministrów i różnego szczebla urzędników państwowych. Głównym powodem tego stanu rzeczy, jak mówią niektóre media, jest kampania wyborcza do Sejmu i Senatu RP, zarządzona przez Prezydenta RP na dzień 25 października 2015 r. i pewno jest w tym ziarenko prawdy, ale byłem obecny na dwóch konferencjach Ministrów Rządu RP Pana Władysława Kosiniaka-Kamysza, Ministra Pracy i Polityki Społecznej, oraz Pana Mateusza Szczurka, Ministra Finansów i muszę stwierdzić w sposób bezstronny, że obydwa spotkania były zorganizowane w sposób perfekcyjny, a główni prelegenci, to jest Panowie Ministrowie oraz inni urzędnicy, występujący na konferencjach przedstawiali problemy z jakimi boryka się nasze państwo, gospodarki, ale i społeczeństwo w sposób klarowny i merytoryczny. Pierwsza konferencja zorganizowana przez służby skarbowe to spotkanie Ministra
Minister finansów Mateusz Szczurek podczas spotkania z tarnowskimi przedsiębiorcami
Finansów Pana Mateusza Szczurka z przedstawiciela-mi tarnowskiego rzemiosła i tzw. Biznesu. Kilkudziesięciu uczestników spotkania, z uwagą wysłuchało przemówienia Pana Ministra Mateusza Szczurka i Pana Tomasza Sokolnickiego, Dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie. Wystąpienie bardzo merytoryczne i wręcz rewelacyjne. To było to, czego polscy przedsiębiorcy oczekują. Jeżeli chociażby uda się zrealizować połowę tych zapowiedzianych zmian, proponowanych przez Ministra Szczurka wprowadzić w życie, to ludzie prowadzą-cy działalność gospodarczą te ułatwienia odczują. Zapowiadana reorganizacja Urzędów Skarbowych będzie sprzyjać obsłudze podatników i interesantów Urzędów Skarbowych, gdzie mają być powołani dorad-cy podatkowi, tak że nie, jak to jest dotychczas, jak się chciało coś dopytać czy dowiedzieć, to w Urzędzie się nie dało, trzeba było iść albo do adwokata lub biura podatkowego po poradę, za którą oczywiście trzeba było zapłacić. Zmiana kompetencji niektórych Urzędów Skarbowych, które będą miały przy-porządkowaną obsługę dużych firm, o określonym rocznym obrocie, i tych pozostałych. Pan Minister Szczurek zapowiedział, że w miesiącu wrześniu stanie na posiedzeniu Rządu, projekt nowej „ordy-nacji podatkowej”, zapowie-dzianej przez Panią Premier Kopacz od początku jej rządu. To bardzo dobry krok rządu. Wreszcie może zostanie uporządkowane tak ważne dla milionów przedsiębiorców ale i zwykłych obywateli naszego kraju prawa. Tak „koślawego” prawa podatkowego, tylu wyjaśnień, opinii Izb Skarbowych, Ministerstwa Finansów, w tym różnych jego departamentów, interpretacji podatkowych wydawanych przez Urzędy Skarbowe i Izby Skarbowe, oraz wyroki sądowe, w tym wyroki WSA i NSA, nie ma chyba w żadnym państwie na świecie. Według różnych szacunków w tym Pana Profesora Witolda Modzelewskiego – Prezesa Instytutu Studiów Podatkowych – twórcy Ustawy o podatku VAT tych wyjaśnień, wyroków, interpretacji, opinii itp. Jest już ponad 500.000, tak że nikt chyba nad tym już nie panuje. Przedsiębiorcy, organizacje zrzeszające przedsiębiorców w tym „Lewiatan”, BCC, Związek Rzemiosła Polskiego, Konfederacja Przedsiębiorców i Pracodawców i Krajowa Izba
Gospodarcza oraz wiele jesz-cze innych organizacji coraz głośniej domagają się zmiany tego stanu rzeczy. Problem mają również inspektorzy z Urzędów Skarbowych i UKS, bo i oni sami doszli do wniosku że lepiej i dla nich byłoby, aby prawo było jasne i czytelne. Prawo proste, czytelne to mniej problemów na styku inspektor kontroli – podatnik, mniej odwołań, mniej spraw sądowych, ale i mniej różnego typu problemów firm, którym bardzo często niesłusznie naliczono różnego rodzaju tzw. „domiary” i o swoje często toczą sprawy przed sądami i w wielu przypadkach, po wieloletnich bojach podatnik sprawę wygrywa, ale po firmie czy tzw. interesie nie ma już śladu, bo interes upadł, a dziś jak wiadomo jest bardzo ciężko utrzymać się na rynku. Podawany był tu przykład firmy z Podlasia Machowskie-go, zatrudniającej prawie 500 pracowników, po błędnych decyzjach podatkowych firma upadła, ludzi zwolniono, teren porosły pokrzywy i zielsko i co z tego, że po kilku latach ten przedsiębiorca wygrał sprawę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, jak firmy już nie udało się uratować. Tak często wygląda niefrasobliwość urzędników i inspektorów skarbowych, którzy za wszelką cenę chcą się wykazać efektami swej pracy, za wszelką cenę chcą się wykazać, że należy im się kwartalna premia, ale często robią to zbyt pochopnie. Prawie połowa decyzji podatkowych jest uchylana przez organy odwoławcze, to jest Izby Skarbowe i Sądy Administracyjne. Często rodzi to tragedie osobiste ludzi prowadzących działalność gospodarczą, ich rodzin, pracowników i zwykłych podatników. Często jest tak, ze firma musi podjąć jakąś decyzję biznesową prawie od ręki, bo taki mamy w Polsce biznes, takie czasy, gdzie wiele rzeczy jest niewiadomych, a inspektor czy kontroler przy-chodzi po 3 czy 5 latach, gdzie jest już wszystko jasne i strzyże lub jak się to potocznie mówi „goli”, Bogu ducha winnego podatnika. Temu ma służyć ta nowa Ordynacja Podatkowa, nad którą pracuje dziesiątki specjalistów od prawa podatkowego zgromadzonych w kilku zespołach problemowych, bo to nie taka prosta sprawa, gdzie trze-ba to wszystko z sobą zgrać, wziąć pod uwagę wspomniane przeze mnie wyżej interpretacje, opinie i co najważniejsze prawomocne wyroki sądowe tak żeby i ustawa nie naruszała naszej Konstytucji.
Minister Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej.
Ten problem spotkał się z pełnym uznaniem zgromadzonych przedsiębiorców. Sprawa nie mniej ważna, którą udało się nam załatwić, to pozytywna odpowiedź Pana Ministra Szczurka i Dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie, na propozycje przeze mnie zgłoszone odbywania takich spotkań, co najmniej raz w roku z przedstawicielami, a może i samym Ministrem Finansów, Dyrekcją Izby Skarbowej w Krakowie, Urzędu Kontroli Skarbowej czy Urzędów Skarbowych z naszego regionu. Dotychczas wiele razy np. Izba Rzemieślnicza w Tarnowie starała się o organizację i możliwość spotkania z przedstawicielami i kierownictwem Izby Skarbowej w Krakowie czy Urzędów Skarbowych, lecz nasze prośby pozostały bez echa. Sam Dyrektor Sokolnicki pozytywnie się odniósł do propozycji, bo jak mówił, żyjemy w innych czasach i nie ma potrzeby, aby być po dwóch stronach barykady, po jednej Urzędy Podatkowe, a po drugiej podatnicy. Podatki należy płacić, a współpraca powinna być ucywilizowana, bez wzajemnych animozji, czy wrogości. Na takich konferencjach wiele można spraw wyjaśnić i przekazać podatnikom, co bez wątpienia ułatwiłoby czasem ciężką współpracę na linii urząd – podatnik, a oznaki tej poprawy są już widoczne i odczuwalne dla wszystkich. Za tydzień o spotkaniu z Ministrem Pracy i Polityki Socjalnej, Panem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem..
Józef Sztorc Senator RP V Kadencji
Poniższy artykuł można pobrać w postaci PDF klikając tutaj „Pobierz”